Tylko Ja jestem święty. Tylko Ja jestem dobry. Tylko Ja mam w sobie życie. Tylko Ja mam w sobie wszelkie dobro i wszelką miłość.
Nie po to ci je dałem, żeby leżały u ciebie. Rozdawaj hojnie i rozrzutnie. Rozdawaj…
Ale w mojej nieskończonej hojności, dzielę się z tobą tym wszystkim.
Wybrałem cię specjalnie, wybrałem cię spośród całego świata, żeby cię obdarzyć niezliczonymi łaskami.
Skoro wybrałem cię, to na pewno dostałeś. To na pewno jesteś wypełniona wszystkimi tymi dobrami.
Dlaczego tak mało z nich korzystasz?
Dlaczego nie stajesz się dla innych tym, kim Ja jestem dla ciebie?
Wiem, mówisz że jesteś słaby, że jesteś grzeszna, że jeszcze długa droga przed tobą. Wszystko to wiem. Ale nie potrzebujesz dłużej już czekać. Nie musisz zwlekać. Nie musisz dokonywać nie wiadomo jakich rzeczy, żeby wreszcie zacząć.
Nie po to obdarzyłem cię tyloma darami, tyloma łaskami. Nie po to wlewam w ciebie tyle dobra, żebyś nie przekazywał go dalej. Żebyś nie rozlewała, nie rozdawała tego wszystkiego co ci dałem.
Upominam cię dzisiaj
Korzystaj z moich darów nie tylko dla siebie, nie koncentrując się na sobie, ale przekazując je dalej.
Pomyśl, dla kogo dzisiaj możesz być solą? Dla kogo dzisiaj możesz być światłem. Komu możesz zanieść dobro, które dostajesz ode mnie.
Nie po to ci je dałem, żeby leżały u ciebie. Rozdawaj hojnie i rozrzutnie. Rozdawaj…
Wy jesteście solą dla ziemi […] Wy jesteście światłem świata (Mt 5, 13-14)