Moje drogie dziecko
Wszystko, co mogłem dla ciebie zrobić, już zrobiłem. Dlatego, że posłałem na świat Mojego Syna, który oddał życie, za twoje życie.
Który sprawił swoją śmiercią, swoim zmartwychwstaniem, swoim zwycięstwem nad złem i grzechem, że jesteś wolny, że jesteś uwolniona od wszelkiego zła.
Moje drogie dziecko, czasem kiedy widzę twoje działanie, widzę twoje prośby, twoje modlitwy, mam takie wrażenie, jakby to się nie stało, jakbyś tego nie zauważył, jakbyś nie widziała, że to się dokonało.
Nie mam nic cenniejszego, poza moim własnym życiem, które oddałem w Moim Synu. Nie umiem. Nie da się już nic więcej zrobić, dlatego, że nie potrzeba już nic więcej robić.
Wszystko co było potrzebne, aby cię zbawić, wszystko co było potrzebne aby cię wyzwolić z grzechu, co było konieczne aby dać ci wolność od zła, zostało już zrobione.
Dzisiaj w piątek jest dzień, kiedy w sposób szczególny chcę, żebyś o tym pamiętał. Żebyś sobie przypominała o tym, że oddałem za ciebie życie i że wszystko już masz.
Szatan nieustannie będzie ci podpowiadał, że tak nie jest..
że czegoś jeszcze brak..
że czegoś potrzebujesz..
że ja czegoś nie zrobiłem..
że nie jestem wierny obietnicom, które złożyłem..
że nie daję ci tego, czego ty najbardziej, najbardziej potrzebujesz..
To wszystko nie prawda!
Dzisiaj jest dzień, tak jak w każdy piątek, kiedy chcę cię prosić, żebyś sobie przypomniał, że wszystko już się dokonało. Że wszystko już dostałeś. Że zbawienie jest przed tobą do wzięcia. Weź je..
To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu (Rz 6, 6)