Jezus Chrystus: Kariera i Pieniądze

Naszą zasadniczą sprawą jest życie. Dlatego zadajmy sobie pytanie: Czy my żyjemy czy wegetujemy.

Zobaczmy na telewizję. Tam są wszyscy uśmiechnięci. Tylko jak zgaśnie czerwona lampka, mówiąca, że to jest koniec nagrania, wszyscy mówią: o jak dobrze, że to już koniec.

To jest stymulacja. Wszyscy szukamy stymulacji: kariera, pieniądze, wydarzenie, koncert, narkotyki, sex. We wszystkim chodzi o życie. Jezus Chrystus mówi, Będziecie mieli życie, jak będziecie we mnie wierzyć. Jak pójdziecie za mną, jak spożyjecie moje ciało na pokarm.

Mało kto z nas tak naprawdę to rozumie. A tutaj chodzi o życie. Jezus Chrystus nie powiedział, Bierzcie i zrozumcie. Jezus Chrystus powiedział:

… Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy…

… Kto spożywa moje ciało, ma życie wieczne …

Chodzi o to abyśmy życie mieli w sobie.

Nasze depresje, smutki, zazdrość, chandra, chora walka o pieniądze, agresywna walka aby była kariera – to są znaki ostrzegawcze, mówiące nam – Stary, ty nie żyjesz. Brakuje w tym wszystkim miłości. Miłości do siebie. Miłości do drugiego człowieka. Brakuje miłości, wybaczenia i zrozumienia.

A następstwem tego jest wizyta u lekarza aby dał nam pigułkę na depresję. To wcale nie chodzi o depresję. Chodzi o to, że chcemy się ożywić. Dlatego szukamy lekarstwa. Szukamy świateł na koncercie, wydarzenia w telewizji, zrobienia kariery, więcej pieniędzy. Chodzi o to, że dzięki tym stymulatorom, chcemy się ożywić.

A życie jest w Jezusie. Życie jest w miłości. Życie jest w wybaczeniu sobie i innym.

Zacznij słuchać Jezusa. Zacznij kochać, Zacznij błogosławić i bądź wdzięczny za to co masz.

Jezus Chrystus: Kariera i Pieniądze