Strach – bać się …

Najczęściej używane przez katolików słowo – Wiara – jest dla wielu z nas pustym sloganem. Nic nie znaczącym słowem. A przecież co niedzielę księża mówią o tym, że mamy wierzyć! Nasz Jezus uczył nas:

Nie Bój Się!

A jak to wygląda to w rzeczywistości?

Mamy jako społeczeństwo bać się o wielu rzeczy. Bać się szefa, złośliwej sąsiadki, nauczyciela, boimy się wyznać prawdy najbliższym.

Bać się o jutro, bać się o kredyty, bać się o samochód aby nie ukradli. (nie będę poruszać polityki 🙂 )

Strachem jesteśmy karmieni od najmłodszych lat a następnie już jako rodzice, karmimy tym samym strachem swoje dzieci.

Łatwiej przecież zagrozić dziecku karą niż poświęcić trochę czasu i zmotywować. Tym bardziej, że łatwiej jest kontrolować dziecko poprzez strach.

Jezu! Ufam Tobie!nie-boj-sie-Jezu-Ufam-tobie-bogtube

Rozwiązaniem, które warto stosować w swoim życiu codziennym, są słowa: – Nie lękaj się. Wypłyń na głębię a także słowa z obrazu namalowanego przez świętą Siostrę FaustynęJezu! Ufam Tobie!

Wiem też, że wcale nie jest to łatwe i czasami zdarza się że, wkrada się do serca strach, ale trzeba z tym walczyć.

A jakie są Twoje doświadczenia? Napisz w komentarzu poniżej.