Moje drogie dziecko

Nigdy nie zdołasz objąć, nigdy nie zdołasz opowiedzieć, zrozumieć. Nigdy nie zdołasz pojąć tego, jak ogromna jest Moja łaska.

Wszystkie twoje wyobrażenia, wszystkie skale, które masz. Każda miara, którą potrafisz przyłożyć do tego, jak działam, do tego jak jestem dobry, do tego jak jestem łaskawy, nijak nie odpowiadają temu, jak jest naprawdę.

Dzisiaj jest kolejny dzień, kiedy chcę cię przekonywać o tym, że nieskończenie przekraczam wszystkie twoje prośby, wszystkie twoje wyobrażenia, wszystkie twoje oczekiwania, wszystkie twoje pragnienia.

Bardzo często wydaje się, że nie wysłuchuję twoich próśb, tylko z jednego powodu – Dlatego, że wiem, że prosisz o za mało. Dlatego, że wiem, że twoje serce pragnie za mało.

I próbuję je rozszerzyć. Próbuję czekać, aż zechcesz więcej.

Aż twoje pragnie się rozbudzi. Aż twoje pragnienie będzie tak duże, że już nie będziesz w stanie tego ogarnąć, tego powstrzymać, tego objąć.

I wtedy ono chociaż trochę zbliży się do tego, co Ja chcę ci dać. Spróbuj dzisiaj zobaczyć ten ogrom mojej łaski.

Proś mnie dzisiaj nie o trochę, nie o mało, nie o lekką poprawę, nie o jakieś szczegółowe, konkretne pojedyncze rzeczy.

Ale dzisiaj niech twoje serce otworzy się najszerzej jak się tylko da. Proś mnie z całym rozmachem. Oczekuj ode mnie nieskończonych darów i nieskończonego działania.

Dlatego że ja, zawsze przekraczam wszystko co potrafisz sobie wyobrazić, wszystko czego pragniesz.

Idź dzisiaj za tym Moim nieskończonym dawaniem. Za tą Moją nieogarnioną chęcią obdarowywania ciebie naprawdę wszystkim.

A nad miarę obfitą okazała się łaska naszego Pana wraz z wiarą i miłością, która jest w Chrystusie Jezusie! (1 Tm 1, 14)

Do UCHA 56